Po serii pięciu porażek w meczach, w których nie grali w pełnym składzie, mają wreszcie szanse na przerwanie złej passy. Mowa o piłkarzach ręcznych Szczypiorniaka Gorzyce, którzy w sobotę o 19:00 we własnej hali zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. W tej kolejce I ligi pauzuje natomiast KPR Ostrovia.

Beniaminek z Gorzyc Wielkim pierwszy i jak do tej pory jedyny mecz wygrał 19 września. Na kolejny triumf czeka zatem już ponad dwa miesiące. "Mieliśmy w drużynie kontuzje i choroby. Wszystkie te problemy złożyły się na serię porażek. Teraz jest szansa, że wreszcie zagramy w pełnym zestawieniu" - mówi radiuCENTRUM Paweł Dutkiewicz, grający trener Szczypiorniaka. Ekipa z Gorzyc Wielkich w sobotę o 19:00 podejmie Śląsk Wrocław, który zajmuje czwarte miejsce w tabeli grupy B I ligi. Wrocławianie wygrali cztery mecze i ponieśli jedną porażkę. Są faworytem sobotniej potyczki w Gorzycach. Beniaminek będzie chciał sprawić niespodziankę i pokonać wyżej notowanego rywala. Meczowi lokalnego przeciwnika bacznie będzie przyglądać się KPR Ostrovia, która w tej kolejce pauzuje, ale za to we wtorek uda się do Wrocławia właśnie na mecz ze Śląskiem, by odrobić zaległości z trzeciej serii spotkań.