Ostatni w tym sezonie mecz wyjazdowy, ale za to jaki rozegrają w czwartek koszykarze BM Slam Stali Ostrów. Beniaminek w zaległym meczu, który był już dwukrotnie przekładany zmierzy w Zielonej Górze ze Stelmetem. Mistrz Polski we własnej hali jest niepokonany w tym sezonie i trudno oczekiwać innego wyniku niż pewne zwycięstwo drużyny Mateusza Ponitki. „Faworyt jest znany, ale my chcemy powalczyć o przyzwoity wynik jaki osiągnęliśmy we własnej hali” - powiedzieli Radiu Centrum Adam Kaczmarzyk i trener Zoran Sretenović.

„Wydaje mi się, że porażka 12 punktami z mistrzem Polski nie jest złym wynikiem. Jedziemy do Zielonej Góry z podniesioną głową i chcemy co najmniej powtórzyć taki rezultat w hali Stelmetu” - powiedział Radiu Centrum Adam Kaczmarzyk.

„Jedna rzecz to charakter i ten w wielu meczach mój zespół pokazał. Druga sprawa to umiejętności. Wiadomo, że Stelmet jest dużo lepszym zespołem od nas zarówno pod względem umiejętności poszczególnych koszykarzy jak i całego zespołu” - powiedział Radiu Centrum Zoran Sretenović.

Początek czwartkowego meczu w Zielonej Górze o godzinie 19:00. Stelmet jest liderem tabeli Tauron Basket Ligi i z pierwszego miejsca przystąpi do fazy play-off. BM Slam Stal Ostrów ostatnio spisuje się fatalnie i spadła na trzynaste miejsce w tabeli.