Piłkarze Centry w rundzie jesiennej nie zdobyli jeszcze w domowych meczach ani jednego punktu. Dotyczy to zarówno rezerwowego boiska w Czekanowie jak i Stadionu Miejskiego w Ostrowie. W sobotę przegrali 0:4 z Polonią Chodzież. Trudno jednak w przypadku Centry mówić o domowym boisku, kiedy zespół gdzie indziej trenuje, a gdzie indziej rozgrywa mecze, o czym opowiedział radiuCENTRUM trener tej drużyny Michał Kosiński.

„Murawa Stadionu Miejskiego nie jest dla nas boiskiem domowym, bo gramy tu tylko mecze ligowe. Nawet nie mamy możliwości przeprowadzić tutaj treningu. Całą rundę gramy na wyjazdach. Sobotni mecz ewidentnie nam się nie ułożył. Druga stracona bramka zamknęła nam mecz w drugiej połowie, kiedy zmieniłem trochę ustawienie i skład, licząc na to, że odrobimy tę jednobramkową stratę. Drugi gol rozstrzygnął mecz, a to co działo się później, to już konsekwencja tego, że na siłę poszliśmy do przodu, bez głowy i namysłu, że trzeba pilnować tyłów. Otworzyliśmy się dosyć mocno i zostaliśmy skarceni” – powiedział radiuCENTRUM Michał Kosiński.

Bez punktów z Wągrowca wróciła do Ostrowa Ostrovia 1909, która przegrała 0:2 z Nielbą. Końcówka meczu mogła ułożyć się inaczej, gdyby biało-czerwone pasiaki wykorzystały w 80 minucie rzut karny. W Betclic 3.Lidze Pogoń Nowe Skalmierzyce prowadziła z Unią Swarzędz od 73 minuty 1:0 po golu Filipa Szewczyka, ale w samej końcówce meczu, straciła dwie bramki i przegrała derby Wielkopolski 1:2.

na fot.: Fragment meczu Centry z Polonią Chodzież.