We Wrocławiu w pierwszej rundzie wygrali aż 34:20, ale w sobotę w Ostrowie będzie znacznie trudniej. Mowa o meczu Rebud KPR Ostrovii ze Śląskiem Wrocław w ramach 19.kolejki Orlen Superligi. Wszystko za sprawą zmian u beniaminka, który wymienił trenera oraz znacząco się wzmocnił. Asystent trenera Kima Rasmussena, Rafał Stempniak potwierdza radiuCENTRUM, że będzie to znacznie bardziej wymagający pojedynek niż ten we Wrocławiu.

„Śląsk Wrocław będzie bardzo ciężkim rywalem. Po pierwsze – są wzmocnieni i bardzo zmotywowani. Każdy punkt dla nich będzie na wagę złota. Po drugie - są bardzo głodni zwycięstw. Wiemy, że tam w pierwszej rundzie pod względem sportowym może nie wszystko zafunkcjonowało, ale organizacyjnie jest w porządku, więc z wszystkich sił będą chcieli utrzymać Superligę dla Wrocławia. Teraz każdy mecz z nimi będzie bardzo ciężki. Spodziewamy się dużo trudniejszego pojedynku niż we Wrocławiu. Żeby wygrać, musimy zagrać dobrze, pobić się trochę w obronie. Jak w każdym meczu, trzeba zostawić serce na boisku. O przygotowanie się nie martwię, bo pod względem taktycznym na pewno będziemy gotowi na ten mecz” – powiedział radiuCENTRUM Rafał Stempniak.

na fot.: Rebud KPR Ostrovia

Rebud KPR Ostrovia jest obecnie piąta w tabeli Orlen Superligi, a Śląsk Wrocław zajmuje dopiero trzynaste miejsce i ma na koncie tylko 6 punktów. Mimo tego, w sobotę od 18:00 zapowiada się bardzo ciekawe widowisko w ostrowskiej Arenie.