Dla koszykarzy obu zespołów będzie to kolejny mecz o ligowe punkty. Dla kibiców coś więcej niż pojedynek o zwycięstwo. Mecze Stali ze Śląska od lat elektryzowały fanów basketu w obu miastach. Nie inaczej będzie teraz. W piątkowy wieczór o 20:15 we własnej hali dziewiąta w tabeli Energa Basket Ligi, BM Slam Stal podejmie WKS Śląsk Wrocław. Czego spodziewa się w tym meczu trener ostrowian, Łukasz Majewski?

"Na pewno będzie gorąca atmosfera. Kibice z Ostrowa, ale i przyjezdni zapowiadają, że będzie głośno. Wszyscy żyją na pewno historią tych spotkań i tym, co się wydarzyło w przeszłości. Wojenki ostrowsko-wrocławskie były już wcześniej. Ja skupiam się na tym, co jest teraz. Dla nas to bardzo ważne spotkanie, które może nas przybliżyć do fazy play-off. Tak naprawdę zależy mi na tym, żeby poprawiać naszą grę i żeby wyglądała ona jeszcze lepiej i cieszyła kibiców. Żebyśmy dobrze grali w obronie, żeby funkcjonowało to wszystko, nad czym pracujemy na treningach" - powiedział radiuCENTRUM Łukasz Majewski.

Stal i Śląsk łączy to, że oba kluby w tym sezonie wymieniły już trenerów. W Ostrowie Stal pod wodzą Łukasza Majewskiego radzi sobie coraz lepiej. We Wrocławiu Andrzeja Adamka zastąpił niedawno Serb Oliver Vidin. Śląsk z bilansem 3-7 zajmuje 14 miejsce w tabeli Energa Basket Ligi.