Od wyjazdowego zwycięstwa nad ŁKS-em Łódź rozpoczęły serię meczów kontrolnych koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia. Beniaminek ekstraklasy pokonał w Łodzi pierwszoligowca 51:48. W sparingu na kilka minut na boisko wyszły Amerykanki w barwach Ostrovii: Azia Capri Bishop i Jordan Jones. "Jakiekolwiek oceny są jeszcze przedwczesne" - zastrzega w rozmowie z Radiem Centrum trener Ostrovii, Wojciech Szawarski.

"Na razie nie można jeszcze wystawiać ocen, ale potrzebuję właśnie takich meczów kontrolnych, żeby zobaczyć, nad czym jeszcze musimy pracować i jak wygląda nasza gra. Cieszę się, że już zaczęliśmy grać. Widać było, że jest to nasz pierwszy mecz kontrolny, ale dał on już pogląd na to, w którą stronę idziemy. Amerykanki owszem zadebiutowały, ale był to bardziej symboliczny debiut, bo przyjechały do Ostrowa 24 godziny wcześniej. W ogóle z nami nie trenowały z nami, a do Łodzi pojechały praktycznie po to, by zaliczyć rozgrzewkę. Dałem im pograć kilka minut, by poczuły przynależność do zespołu." - powiedział Radiu Centrum Wojciech Szawarski.

Kolejny sparing Ostrovia rozegra w sobotę u siebie ze Ślęzą Wrocław.

na fot: Drużyna Towarzystwa Sportowego Ostrovia już z Amerykankami w składzie