Promyk nadziei koszykarzy BM Slam Stali Ostrów, którzy w niedzielne południe wygrali w Kutnie z tamtejszym Polfarmexem 80:72. To trzeci triumf podopiecznych Emila Rajkovicia w tym sezonie.

Początek meczu w Kutnie był wyrównany. Przyjezdni odskoczyli od stanu 15:14, zdobywając osiem punktów z rzędu. Po pierwszej kwarcie było 28:18 dla dobrze dysponowanych rzutowo koszykarzy BM Slam Stali. Goście praktycznie przez cały czas prowadzili, ale nie potrafili uzyskać bezpiecznej przewagi. Świetną partię tym razem rozgrywał Aaron Johnson, autor 18 punktów, 2 zbiórek i 8 asyst. Kolejne bardzo dobre spotkanie zagrał Shawn King. Środkowy ostrowskiej drużyny, choć miał problemy z faulami, rzucił 20 punktów i zebrał 5 piłek. Grę Polfarmexu napędzał Dardan Berisha, autor 23 punktów. W przeciwieństwie do poprzedniego meczu w Krośnie, w Kutnie BM Slam Stal nie dała sobie wydrzeć zwycięstwa w końcówce. Choć na nieco ponad 2 minuty miała tylko 3 punkty przewagi, ostatecznie wygrała bardzo ważne spotkanie 80:72. Z bilansem 3-6 okupuje nadal dolne rejony tabeli, ale na poprawę pozycji będzie miała szansę w następnej kolejce, kiedy to u siebie zagra z AZS-em Koszalin.

Polfarmex Kutno - BM Slam Stal Ostrów 72:80 (18:28, 19:15, 13:13, 22:24)

Polfarmex: Dardan Berisha 23, Maksym Sałasz 11, Devante Wallace 11, Jacek Jarecki 10, Sebastian Kowalczyk 9, Mateusz Bartosz 8, Michał Gabiński 0, January Sobczak 0, Arkadiusz Kobus 0.

BM Slam Stal: Shawn King 20, Aaron Johnson 16, Szymon Szewczyk 13, Marc Carter 10, Christo Nikołow 5, Porter Troupe 5, Robert Tomaszek 5,, Kamil Chanas 3, Łukasz Majewski 3, Tomasz Ochońko 0.