Śląsk Wrocław przez lata miał patent na zespół z Ostrowa i nie inaczej było w piątkowy wieczór. BM Slam Stal została rozbita przez drużynę z Dolnego Śląska aż 100:80. Goście odjechali w drugiej kwarcie, zanotowując serię 14:0. Śląsk zagrał bardzo dobrze spotkanie - na wysokiej skuteczności, ale przede wszystkim zdominował walkę na tablicach. Mówią radiuCENTRUM Łukasz Wiśniewski i Jakub Garbacz z BM Slam Stali:

"Jedno, że Śląsk był w tym meczu skuteczny, ale myślę, że główną przyczyną porażki była ich ofensywna zbiórka. Nawet, jeśli udało nam się wybronić akcję, to ponawiali ją po dwa, trzy razy, co podcinało nam skrzydła. Po ofensywnej zbiórce zawsze ma się luz i się trafia" - powiedział radiuCENTRUM Łukasz Wiśniewski:

"Nie zagraliśmy swojej koszykówki. Cały tydzień dobrze trenowaliśmy. W tym meczu coś nam po prostu nie wyszło. Byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Trenerzy zrobili świetną robotę, ale my niestety nie pokazaliśmy tego na boisku" - powiedział radiUCENTRUM Jakub Garbacz.

Śląsk trafił w całym meczu aż 14 rzutów z dystansu. Świetnie zagrał Kamil Łączyński, który do 11 punktów dołożył aż 13 asyst. W zespole z Ostrowa najlepszy mecz w barwach BM Slam Stali zagrał Filip Dylewicz. Dla Stali to siódma porażka w sezonie. Śląsk wygrał po raz czwarty, a po raz pierwszy pod wodzą nowego trenera.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - WKS Śląsk Wrocław 80:100 (21:23, 16:22, 26:32, 17:23)
BM Slam Stal: Filip Dylewicz 15, Jay Threatt 15, Nikola Jevtović 11, Jarosław Mokros 10, Jakub Garbacz 9, Daniel Szymkiewicz 8, Przemysław Żołnierewicz 7, Paulius Dambrauskas 3, Łukasz Wiśniewski 2, Szymon Ryżek 0.
Śląsk: Mathieu Wojciechowski 18, Aleksander Dziewa 18, Devoe Joseph 17, Michael Humphrey 14, Kamil Łączyński 11, Torin Dorn 10, Michał Gabiński 9, Michał Jodłowski 2, Jakub Musiał 0, Andrew Chrabascz 0, Norbert Kulon 0, Tomasz Żeleźniak 0

na fot. Kibice BM Slam Stali przed meczem

na fot. Oprawa meczowa ostrowian

na fot. Podziękowanie po meczu

na fot. Śląsk pewnie pokonał BM Slam Stal