Na przerwę reprezentacyjną udadzą się w kiepskich nastrojach po minimalnej porażce z Zagłębiem Lubin. Mowa o piłkarzach ręcznych Arged Rebud KPR Ostrovii, którzy mogli z dużo większym spokojem przygotowywać się do kolejnego meczu ligowego po trzech tygodniach przerwy. Jak ją spożytkują ostrowscy szczypiorniści? radioCENTRUM zapytało trenera Macieja Nowakowskiego

"Trenujemy do czwartku rana. Później mamy przerwę do poniedziałku i zostają niecałe dwa tygodnie do meczu wyjazdowego z Chrobrym Głogów. Będziemy przygotowywali się na własnych obiektach. Może uda się zagrać jakiś sparing, choć nasza kadra będzie trochę okrojona, bo zawodnicy jadą na zgrupowania kadr narodowych".

na fot.: Arged Rebud KPR Ostrovia mogła być w znacznie lepszej sytuacji. Wystarczyło wygrać w niedzielę

Kolejny mecz ostrowianie zagrają z drużyną z Głogowa.Zanim wrócą na parkiet muszą przeanalizować spotkanie z Lubinem.

"Szkoda tej niedzielnej porażki, bo nie tak to miało wyglądać. Kolejny raz okazało się, że sport jest nieprzewidywalny. To co my sobie planujemy, a rzeczywistość, to są dwie różne światy. Przy zwycięstwie mielibyśmy 15 punktów i w najbliższej perspektywie cztery mecze, z których trzy są w naszym zasięgu" - dodał radiuCENTRUM asystent trenera, Rafał Stempniak.

Arged Rebud KPR Ostrovia w tabeli Orlen Superligi jest dziewiąta z dorobkiem 12 punktów.