Spełnił marzenie i przez kilka dni pojeździł rowerem po Czarnym Lądzie, a teraz wyruszył w drogę powrotną do domu. Ostrowski podróżnik, Kamil Sierański dotarł na dwóch kółkach do Maroka.

Śmiałek z Ostrowa musiał zmierzyć się przede wszystkim z potwornym upałem w Hiszpanii. Po ponad półtoramiesięcznej podróży rowerem przez Europem dopłynął promem do miasta Tanger, gdzie spędził kilka dni:

"Rekonesans Afryki zakończony. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co tutaj przeżyłem i zobaczyłem. Tu jest inny świat, inni ludzie i inny sposób życia. Cały wysiłek, trud i determinacja były warte, by przeżyć to, czego doświadczyłem w Maroku. Życzliwość oraz zainteresowanie moją osobą, a także akcją były ogromne" – powiedział radiuCENTRUM Kamil Sierański, który zrealizował Projekt Lato 2023 Rowerem do Afryki.

Teraz przeprawił się promem do Hiszpanii i kręci kilometry do Malagi, skąd samolotem chce wrócić do kraju. "To największe logistyczne wyzwanie, z jakim miałem do czynienia, by samolotem wrócić z rowerem i z całym ekwipunkiem. Jestem wykończony - fizycznie i mentalnie, ale muszę dać radę i doprowadzić projekt do końca, czyli wrócić do Ostrowa Wielkopolskiego", dodał Sierański.

na fot. Kamil Sierański w Afryce / fot. facebook Kamila Sierańskiego