To nie był udany długi weekend dla ostrowskich drużyn w piłkarskiej Artbud IV lidze. Po sobotnich porażkach zarówno Centra 1946 jak i Ostrovia 1909 przegrały swoje mecze także na własnych boiskach w świąteczny wtorek. Centra uległa 0:2 Polonii 1908 Marcinki Kępno, a Ostrovia 1909 przegrała 0:1 z Kotwicą Kórnik, tracąc gola w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Zarówno trener Centry, Michał Kosiński jak i Ostrovii, Piotr Konstanciak w rozmowie z radiemCENTRUM przyznają, że ich drużynom brakuje skuteczności:

"Myślę, że z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na porażkę, ale taka jest piłka. Jak się nie wykorzystuje sytuacji, a rywal kontruje i zdobywa gole ze stałych fragmentów gry, to się przegrywa. Jeśli nie będziemy strzelać bramek, to nie będziemy też wygrywać. Szkoda, bo ten mecz mógł się ułożyć zupełnie inaczej" – powiedział radiuCENTRUM Michał Kosiński.

"Niestety, cały mecz w takiej pogodzie bardzo dobrze prowadziliśmy grę. To, co sobie założyliśmy taktycznie, wszystko wychodziło. Zabrakło tak naprawdę tego, żeby z kontry strzelić bramkę, bo tych sytuacji mieliśmy bardzo dużo. Graliśmy z dobrym zespołem, jakim jest wzmocniona Kotwica Kórnik. Z gry można być zadowolonym. Tak samo byliśmy zadowoleni z gry w Gołuchowie, ale za to nie dają punktów" – powiedział radiuCENTRUM Piotr Konstanciak.

W Poznaniu z Wiarą Lecha 0:1 przegrał LKS Gołuchów, a w Chodzieży z Polonią Jarota 2:3. W tabeli najwyżej spośród drużyn z naszego regionu jest zespół z Gołuchowa, który zajmuje piąte miejsce. Tuż za nim jest ekipa z Kępna. Ostrovia 1909 zajmuje szesnaste miejsce, a tabelę zamyka bez punktu Centra.

na fot. Ostrovia straciła gola w 94. minucie meczu z Koroną Kórnik

na fot. Fragment meczu Centry 1946 Ostrów z Polonią 1908 Marcinkami Kępno