Nie udało się rozegrać co najmniej trzech konkurencji, by zawody mogły zostać oficjalnie zaliczone. 52. Szybowcowe Mistrzostwa Polski Juniorów zakończyły się w weekend w Michałkowie.

Pogoda tym razem nie była łaskawa dla pilotów, tak jak w lipcu na Szybowcowych Mistrzostwach Świata Juniorów. "Mimo sporej liczby dni ze słońcem warunki do latania szybowcowego były fatalne i nie dawały szans na loty. Początek zawodów był obiecujący. Jednak później deszczowy poniedziałek rozpoczął serię dni nielotnych" – powiedział radiuCENTRUM Karol Skarżyński, dyrektor Aeroklubu Ostrowskiego. Trzy konkurencje udało się rozegrać tylko w zawodach Ostrów Glide w klasie Klub A. Wygrał je Paweł Strzelczyk z Aeroklubu Ziemi Lubuskiej przed Juliuszem Pieniążkiem z Aeroklubu Podhalańskiego oraz Mateuszem Kruszyńskim. W klasie 18-metrowej liderem po dwóch konkurencjach był Jakub Barszcz. W Mistrzostwach Polski w klasie Standard na czele po dwóch zadaniach był Tomasz Kurowski, a trzecie miejsce zajęła Julia Wałowska z Aeroklubu Ostrowskiego. W klasie Club B udało się rozegrać zaledwie jedną konkurencję.

"Zawodnicy otrzymali punkty do rankingu, ale oficjalnie nie mamy nowych mistrzów Polski. Pogoda tym razem nam nie sprzyjała" – podsumował Karol Skarżyński.

na fot. Nie udało się rozegrać choćby minimalnej liczby konkurencji na Mistrzostwach Polski w Michałkowie