Zaczęły nerwowo, pudłując rzut za rzutem i popełniając mnóstwo strat. Po słabiej pierwszej kwarcie przegrywały 13:15, a później było już znacznie lepiej. Koszykarki Basket Ostrovii Ostrów w sobotnie popołudnie we własnej hali ograły zespół Isands Wichoś Jelenia Góra 77:62. Jak powiedziała radiuCENTRUM trener ostrowskich koszykarek, Katarzyna Motyl, dobra obrona napędziła atak jej drużyny po pierwszej nerwowej kwarcie.

„Może trochę zjadła je trema w pierwszym meczu przed własną publicznością. Cieszę się, że w porę złapałyśmy swój rytm i realizowałyśmy to, nad czym pracowałyśmy cały tydzień. To przyniosło wymierny efekt w postaci naprawdę okazałego zwycięstwa. Bardzo się cieszę i jestem dumna z moich dziewczyn, bo wykonały kapitalną pracę. Mieliśmy swój plan na ten mecz i myślę, że w 3/4 go zrealizowałyśmy. Cieszę się, że dziewczyny w niego uwierzyły w moje plany i pomysły na grę. To jest ta droga, którą powinniśmy podążać” – powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Motyl.

Najwięcej punktów dla Basket Ostrovii rzuciły: Joks 21, Dżochowska i Szych po 16. Kolejny mecz ostrowianki zagrają w Krakowie z tamtejszą Koroną.

Basket Ostrovia Ostrów – Isand Wichoś Jelenia Góra 77:62 (13:15, 23:14, 20:12, 21:21)

Basket Ostrovia: Joks 21, Dżochowska 16, Szych 16, Dekert 9, Pająk 6, Wybraniec 5, Ster 2, Kunicka 1, Zaremba 0, Marczyk 0, Klimańska 0, Plonka 0.