Nad ich grą można się teraz tylko rozpływać w samych superlatywach. Mowa o koszykarzach Arged BM Stali Ostrów, którzy wygrali dziesiąty mecz z rzędu, w tym trzeci wyjazdowy i kolejny raz rzucili ponad 100 punktów. W środowe popołudnie rozbili w Szczecinie Kinga aż 118:79.

Perfekcja - tak w skrócie można podsumować to, co w ostatnich meczach wyprawia mistrz Polski. Koszykarze Igora Milicicia grają jak z nut, nie tylko wygrywając mecz z za meczem, ale wręcz pozbawiając jakichkolwiek złudzeń swoich rywali już po pierwszej kwarcie. W Szczecinie po 10 minutach wygrywali aż 36:18. Zwyciężali w każdej kolejnej kwarcie, prezentując kapitalną skuteczność i dobrą defensywę. Rewelacyjny mecz zagrał James Palmer, który rzucił 24 punkty. Trafił 10 na 10 rzutów z gry, do tego dołożył 8 zbiórek i 5 asyst. Stal pobiła swój rekord sezonu w liczbie zdobytych punktów. W Szczecinie rzuciła ich aż 118, tracąc 79. Nie udało się natomiast poprawić liczby trafionych rzutów z dystansu. Kingowi zaaplikowała ich 19, a w poprzednim tygodniu w Sopocie Treflowi aż 21. Arged BM Stal z bilansem 19-7 awansowała na pozycję wicelidera tabeli Energa Basket Ligi, a kolejny mecz rozegra w niedzielę o 17:30 w Arenie Ostrów z HydroTruckiem Radom.

King Szczecin - Arged BM Stal Ostrów 79:118 (18:36, 23:29, 15:25, 23:28)

King Szczecin: Cyril Langevine 18, Malachi Richardson 16, SherronDorsey-Walker 11, JayThreatt 11, Kacper Borowski 11, Filip Matczak 3, Paweł Kikowski 3, Mateusz Bartosz 2, Thomas Davis 2, Michał Kroczak 2.

Arged BM Stal Ostrów: James Palmer 24, KobiSimmons 17, James Florence 17, Jakub Garbacz 16, Jarosław Mokros 15, Damian Kulig 12, Michael Young 10, Denzel Andersson 4, Igor Wadowski 2, Michał Pluta 1.

na fot.: James Palmer zagrał genialne spotkanie przeciwko Kingowi Szczecin.