Grali osłabieni, wąską rotacją, a mimo tego prowadzili w Słupsku przez 39 minut. Niestety, w końcówce gospodarze trafili arcyważne rzuty, a koszykarzom Tasomix Rosiek Stali Ostrów w decydujących momentach zabrakło sił.

Stal w Słupsku zagrała bez chorego Tima Lambrechta. Wąski skład sprawił, że trzeba było szukać pomysłów na ogranie rywala i przetrwanie tego meczu w praktycznie siedmioosobowej rotacji. Skuteczna okazała się obrona strefami 1-3-1, która przez długi czas przynosiła gościom efekt. Energa Icon Sea Czarni mieli problem z oddawaniem rzutów z czystych pozycji. Stal grała mądrze i cierpliwie. Kapitalnie w drugiej kwarcie zaprezentował się Paxson Wojcik, który w tej części zdobył 17 punktów, a po jego rzucie Stal prowadziła najwyżej w meczu 32:21. W drugiej połowie skuteczny był za to Siim-Sander Vene. Estończyk zagrał najlepszy mecz w tym sezonie. Zdobył 26 punktów, a do tego dołożył 4 zbiórki i 4 asysty. Niestety, w piątek w Słupsku skuteczność zawiodła Damiana Kuliga i Adasa Juškevičiusa, którzy kapitalnie zagrali w poprzednim meczu. Jeszcze w 39 minucie Stal prowadziła 83:78, ale gospodarze trafili dwa rzuty z dystansu. W odpowiedzi spudłował Juškevičius. Šķēle miał jeszcze szanse doprowadzić do dogrywki, gdyby wykorzystał trzy rzuty wolne. Niestety, Łotysz wszystkie spudłował, a Stal przegrała wydawałoby się wygrany mecz 83:87 i zamiast bilansu 8-9, ma na koncie 7 zwycięstw i 10 porażek.

Energa Icon Sea Czarni Słupsk – Tasomix Rosiek Stal Ostrów 87:83 (17:20, 19:24, 29:27, 22:12)
Energa Icon Sea Czarni: Alex Stein 19, Loren Jackson 15, Michał Nowakowski 14, Justice Sueing 11, Mateusz Dziemba 7, Fahrudin Manjgafić 7, Quincy Ford 6, Szymon Tomczak 5, Jakub Musiał 3.
Tasomix Rosiek Stal: Siim-Sander Vene 26, Paxson Wojcik 21, Aigars Šķēle 13, Damian Kulig 9, Adas Juškevičius 6, Maximillian Egner 6, Mateusz Zębski 2, Jacek Rutecki 0.

na fot.: Siim-Sander Vene w Słupsku zagrał najlepszy mecz w sezonie. Stal niestety przegrała.