Pewni awansu do finałów Młodzieżowego Pucharu Polski i Mistrzostw Polski U19, koszykarze Akademii Koszykówki Stali Ostrów, w niedzielnym meczu o pierwsze miejsce w turnieju półfinałowym, przegrali z Treflem Sopot 65:72. Pomimo osłabienia, ostrowianie do końca walczyli o zwycięstwo. Grali bez Michała Ratajczyka, a w pierwszej połowie na skutek urazu stracili jednego z liderów, Aleksandra Smektałę. Trener Vadim Czeczuro powiedział radiuCENTRUM, że wpaja swojej drużynie, że wygrywanie zaczyna się od obrony.

„W dzisiejszych czasach gra się odwrotnie niż kiedyś - od ataku. Kto więcej rzuci, ten jest królem. Ja chcę jednak nauczyć moich zawodników, że ważniejsza jest obrona. Najpierw trzeba obronić, a później to wszystko przełoży się na atak. Chłopaki zaczynają to coraz bardziej rozumieć i z większą chęcią grają w obronie. To naprawdę duża sprawa, że zajmując jedno z dwóch pierwszych miejsce w półfinale, wywalczyliśmy bezpośrednio awans do dwóch finałów. Będziemy dalej pracować. Mamy do końca marca bardzo napięty kalendarz meczów. Z reguły dwa mecze w tygodniu w 2.Lidze, a także dwa mecze w Pucharze Polski i do tego dojdzie pięć meczów w Mistrzostwach Polski U19” – powiedział radiuCENTRUM Vadim Czeczuro.

Przypomnijmy, że Akademia Koszykówki Stali awansowała do finałów z drugiego miejsca w turnieju półfinałowym po zwycięstwach nad Zastalem Zielona Góra 81:53 i Śląskiem Wrocław 77:69.