Mecz na szczycie tabeli II ligi piłkarek nożnych dla Ostrovii 1909. W niedzielne popołudnie na stadionie w Jankowie Przygodzkim zespół trenera Łukasza Pawlaka wygrał 3:2 z niepokonanym w tym sezonie liderem, Skrą Częstochowa 3:2. Do przerwy ostrowianki prowadziły 2:0 po golach Marii Gościniak i Małgorzaty Knuły. Rywal w drugiej połowie wyrównał, ale ostatnie słowo należało do biało-czerwonych. Mówi radiuCENTRUM Anna Grajaszek z Ostrovii:

"W pierwszej połowie dominowałyśmy. Utrzymywałyśmy się dłużej przy piłce. Starałyśmy się budować akcje. Pierwsza bramka padła po kontrze. Marysia Gościniak okiwała rywalki i po długim słupku zdobyła ładnego gola. Drugą bramkę strzeliłyśmy też po ładnej akcji zespołu. Do przerwy utrzymałyśmy taki wynik. W drugiej połowie Skra siadła na nas. Zaczęłyśmy się gubić i straciłyśmy dwie bramki. Wkradła się nerwowość, ale jak udało nam się to uspokoić, Gosia Knuła strzałem i to bardzo widowiskowym w samo okienko zdobyła bramkę na 3:2. Utrzymałyśmy ten wynik i wygrałyśmy z liderem."

Zarówno pierwsza bramka Marii Gościniak jak i trzecia Małgorzaty Knuły to gole, które określa się mianem "stadiony świata". Piłkarki Ostrovii z dorobkiem 31 punktów zajmują czwarte miejsce w tabeli grupy zachodniej II ligi.

na fot.: Fragment meczu Ostrovii 1909 ze Skrą Częstochowa.