Plan minimum wykonali, awansując do wielkiego finału play-off 2. Ligi Żużlowej. Teraz presji już nie ma, bo faworyt jest inny. Mowa o drużynie MDM Komputery TŻ Ostrovia, która w niedzielę o 16:00 na Stadionie Miejskim zmierzy się ze Stalą Rzeszów. W czwartek i piątek ostrowian czekają treningi na swoim torze. Wszystko po to, by optymalnie przygotować się do niedzielnego finału. „W składzie jest w zasadzie jeden znak zapytania” - powiedział radiuCENTRUM trener Mariusz Staszewski.

„W odwodzie jest jeszcze Patryk Dolny, który na torze w Ostrowie spisuje się całkiem nieźle. Tutaj jest jedyny znak zapytania. Jeszcze mam trochę czasu na ostateczne decyzje. Zdarzały się sytuacje, że można było wygrać ze zdecydowanie mocniejszym przeciwnikiem. Gdybyśmy ich trochę zaskoczyli w Ostrowie, to myślę, że u nich może być podobna nerwówka jaką my mieliśmy w półfinale ze Stainer Unią Kolejarzem Rawicz. Do tego będziemy dążyli. Nasz to nie jest taki, żeby mógł sprawić problemy komukolwiek. Na pewno czeka nas bardzo ciężki mecz. Na taki też się szykujemy. Liczę, że staniemy na wysokości zadania” - powiedział radiuCENTRUM trener MDM Komputery TŻ Ostrovia.

W niedzielnym finale klub liczy na rekordową frekwencję w tym sezonie. Bilety na to spotkanie można już nabywać. Rewanż 23 września w Rzeszowie. Zwycięzca finału awansuje bezpośrednio do Nice PLŻ, a pokonany w barażach zmierzy się z Polonią Piła.

na fot.: Zaraz po półfinale ostrowski zespół odbył już małą przedfinałową naradę.