Przejechali się po kolejnym rywalu niczym walec. Piłkarze ręczni Arged KPR Ostrovii w piątkowy wieczór rozbili we Wrocławiu tamtejszy Śląsk 36:26, umacniając się na fotelu lidera tabeli Ligi Centralnej.
Szczypiorniści Arged KPR Ostrovia do Wrocławia jechali pamiętni sromotnej porażki ze Śląskiem z poprzedniego sezonu. Początek meczu był wyrównany. Długo gra toczyła się bramka za bramkę. Dopiero w końcówce pierwszej połowy lider odskoczył gospodarzom na 4-5 bramek i wygrywał do przerwy 19:14. W drugiej połowie przez moment przewaga Ostrovii wynosiła tylko 3 trafienia, ale kiedy kilka piłek odbił Dawid Balcerek, a z dobrze funkcjonującej obrony gości udało się wyprowadzić kontry, lider momentalnie odskoczył na 7-8 bramek. Najwyżej prowadził w 56. minucie po trafieniu Mikołaja Szycha. Wówczas było 35:22. Skończyło się zwycięstwem 36:26 i pełnym rewanżem za porażkę różnicą 10 bramek z poprzedniego sezonu. Najwięcej bramek dla lidera rzucili Klopsteg 8, Gajek i Smoliński po 5.
Śląsk Wrocław – Arged KPR Ostrovia Ostrów 26:36 (14:19)
Arged KPR Ostrovia: Balcerek, Zimny, Foluszny – Klopsteg 8, Gajek 5, Smoliński 5, Adamski 4, Bałwas 3, Marciniak 3, Wadowski 3, Pawelec 2, J. Przybylski 1, Szych 1, Wojciechowski 1, Wołowicz, M. Przybylski.

na fot. Arged KPR Ostrovia odniosła 18 zwycięstwo w sezonie