To miał być swego rodzaju egzamin, czy Ostrów chce naprawdę wielkiego speedwaya i czy - w razie ewentualnego awansu do ekstraligi - kibice zapełnią Stadion Miejski. Pierwsza część testu, czyli Mistrzostwa Europy na Żużlu wypadła okazale. Fani nie zawiedli i pokazali, że prestiżowe imprezy w Ostrowie zawsze cieszą się popularnością. "Dziękujemy kibicom za tak liczną obecność i zapraszamy ich na niedzielny finał ligi" - powiedział Radiu Centrum Mirosław Wodniczak:

"Kibice ten test zdali na piątkę z plusem, a nawet na szóstkę. Wspaniale się bawili na ostrowskim stadionie. Widać było, że miejscowi kibice pragną naprawdę żużla na wysokim poziomie. Kolejny raz potwierdziliśmy, że Ostrów Wielkopolski nadaje się do organizacji takich imprez. Wszystko było dograne perfekcyjne. Pani sędzina oceniła, że to jedne z ładniejszych zawodów jakie prowadziła. Władze europejskiego i światowego żużla również potwierdziły, że z przyjemnością przyjadą na następne zawody do Ostrowa".

Żużlowe emocje w Ostrowie jeszcze nie opadły, a kibiców czekają już następne. W niedzielę o godzinie 13:45 na Stadionie Miejskim odbędzie się rewanżowy finał Nice Polskiej Ligi Żużlowej. MDM Komputery ŻKS Ostrovia chce odrobić stratę 10 punktów z meczu z Daugavpils i wygrać ligę w sezonie 2015.