Kibice w Nowych Skalmierzycach długo czekali na pierwszą domową wygraną Pogoni w rundzie wiosennej, ale jak już ona nastąpiła, to była wyjątkowo efektowna. W sobotnie popołudnie beniaminek III ligi pokonał u siebie w derbach Wielkopolski Sokół Kleczew aż 5:0. Prowadzenie już w 7. minucie uzyskał Filip Szewczyk. Po przerwie z rzutu karnego podwyższył na 2:0 Daniel Kaczmarek. Trzecią bramkę strzelił Marcin Lis, a dwa ostatnie gole były autorstwa Dawida Przybyszewskiego. Mówią radiuCENTRUM Daniel Kaczmarek i trener Łukasz Bandosz:

"Strzeliliśmy szybko bramkę, dzięki czemu ustawiliśmy trochę ten mecz. Później było trochę chaosu w pierwszej połowie, ale po przerwie strzeliliśmy gola z rzutu karnego, a następne bramki pokazały, że to my byliśmy w sobotę dużo lepsi" – powiedział radiuCENTRUM Daniel Kaczmarek.
"Czekaliśmy bardzo długo na ten moment, by ponownie wygrać na własnym boisku. W ogóle przed meczem śmialiśmy się, że pierwszy raz na wiosnę, że nie pada, nie wieje, a do tego jeszcze świeci słońce. Aura była iście majówkowa. Cieszy to, że wygraliśmy teraz dwa derbowe mecze - w Wielkopolsce z Jarotą i u nas z Sokołem Kleczew po tym okresie, który był ciężki dla naszego zespołu. Cieszy szczególnie, że tak efektownie wygraliśmy i mecze obfitowały w dużo bramek" – powiedział radiuCENTRUM trener Pogoni Łukasz Bandosz.
Pogoń Nowe Skalmierzyce po sobotnim zwycięstwie awansowała na trzecią pozycję w tabeli grupy 2 III ligi.

na fot. Pomeczowy taniec radości

na fot. Podziękowania dla kibiców za doping

na fot. Fragment meczu Pogoni z Sokołem Kleczew