To już pewne. Koszykarze Tasomix Rosiek Stali Ostrów na niedzielny mecz w Lublinie udadzą się już z nowym – starym zawodnikiem, Aigarsem Šķēle (czyt.Szkele), który został zgłoszony do rozgrywek i będzie mógł ponownie zagrać w barwach Stali. Faworytem niedzielnego meczu, patrząc na tabelę Orlen Basket Ligi, wydaje się zespół z Lublina, który z bilansem 8-5 jest trzeci. Stal sklasyfikowana jest 10 lokat niżej, ale ma tylko trzy wygrane mniej. „W tej lidze wszystko jego możliwe, a my jesteśmy na fali wznoszącej” – powiedział radiuCENTRUM trener Stali, Andrzej Urban.

„Wygraliśmy w Gdyni, wygraliśmy u siebie z mocnym Śląskiem Wrocław, który był w pełnym składzie, a teraz już nie gra w optymalnym zestawieniu. Przez dwie i pół kwarty dominowaliśmy z Kingiem Szczecin, a później zdarzyło się to, co się zdarzyło. Następnie wygraliśmy z MKS-em. Uważam, że jako całość drużyny jesteśmy na wznoszącej ścieżce. Po przerwie reprezentacyjnej, kiedy wrócił Damian Kulig, doszedł Jakub Parzeński, mamy już zupełnie inny bilans i pojedziemy do Lublina, żeby wygrać spotkanie. Nie pamiętam takiego sezonu w Orlen Basket Lidze, gdzie faktycznie może wygrać każdy z każdym i nie są to puste słowa. Na dodatek wszyscy się wzmacniają” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban.

W niedzielę po 242 dniach przerwy żółto-niebieską koszulkę założy ponownie Aigars Šķēle. Łotysz od razu nie odmieni diametralnie gry zespołu, ale powinien pomóc mu w kluczowych momentach, które dotąd nie zawsze wychodziły ostrowskiej drużynie. Początek meczu w Lublinie w niedzielę o 17:30.