Arged BMSlam Stal zrobi kolejny krok do złota, czy może Enea Zastal BC wyrówna stan rywalizacji w finale play-off koszykarskiej Energa Basket Ligi? W poniedziałek, 3 maja o 19:30 czwarta odsłona finałowej batalii o tytuł mistrzów Polski.

"Prowadzimy 2:1, ale to jeszcze nic nie znaczy. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw i ten, kto wygra cztery razy będzie krok przed rywalem" – mówił na konferencji prasowej po trzecim meczu trener ostrowskiej drużyny, Igor Milicić. Szkoleniowiec Arged BMSlam Stali podkreślał moc mentalną swoich koszykarzy. Mówił, że jest bardzo szczęśliwy ze zwycięstwa drużyny w trzecim finale, bo jeszcze nikomu w tym sezonie nie udało się dwa razy z rzędu pokonać EneiZastaluBC Zielona Góra. Mało tego, mistrz kraju nie przegrywał jeszcze w fazie play-off. Czy sobotnie zwycięstwo ostrowian było przełomem w serii do czterech zwycięstw?

"Każdy mecz ma taką samą wagę i każda wygrana przybliża do celu" – mówił Milicić. Jeśli w poniedziałkowy, świąteczny wieczór Arged BMSlam Stal wygra po raz trzeci z rzędu, będzie już tylko o krok od historycznego sukcesu. Ostrowianie mają nadzieję, że zagra TreyKell, który nabawił się urazu stawu skokowego w drugiej połowie trzeciego meczu. Wrócił na parkiet i pomógł drużynie, ale trener Milicić obawiał się, czy kontuzja jego asa nie jest poważna.

na fot.: Każdy mecz o tytuł mistrza Polski poprzedza odegranie hymnu