Czeczuro wstrząśnięty wojną

"Trzeba jak najszybciej zakończyć rozlew krwi i usiąść do rozmów" - mówi radiuCENTRUM Vadim Czeczuro, były koszykarz Stal, a później trener również żeńskiej Ostrovii, który od 1996 roku mieszka w Ostrowie Wielkopolski. Pochodzi jednak z Kijowa, gdzie się wychował i spędził młodość. Teraz drży, gdy widzi bombardowanie stolicy Ukrainy, gdzie mieszka jego rodzina oraz wielu znajomych. Jak mówi radiuCENTRUM, do końca wierzył, że nie dojdzie do regularnej wojny.

"Oczywiście to jest szok. Nikt chyba nie wierzył, że dojdzie do takiego ataku. Ja byłem przekonany do końca, że Rosjanie postraszą bronią i będą się targować, jak wszyscy na tym świecie. Czegoś takiego, jak totalna wojna, nie spodziewałem się. Mówiłem nawet o tym kolegom z Polski. Cały czas patrzę na to z niedowierzaniem. Jestem zaszokowany. Znam to wszystko bardzo dobrze, bo non stop od ponad doby dzwoni do mnie telefon. Dostaję informacje z różnych zakątków Ukrainy. Przede wszystkim jestem w kontakcie z rodziną i znajomymi z Kijowa. Wiem, co tam się dzieje. To nie jest ani film, ani gra komputerowa. To naprawdę dzieje się i to nie tak daleko od Polski. Z Ostrowa do Kijowa jedzie się dziesięć godzin samochodem, a samolotem z Poznania leci godzinę i 15 minut" - powiedział radiuCENTRUM Vadim Czeczuro.

Czeczuro jeszcze kilka dni temu planował wizytę w Kijowie. W stolicy Ukrainy miał być w poniedziałek. Zmienił plany, a teraz niepokojem śledzi doniesienie mediów i znajomych o bombardowaniu miasta, w którym się wychował. Stara się także pomóc swoim rodakom, którzy kontaktują się z nim, prosząc o możliwość przyjazdu do Polski.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).