To będzie mecz inny niż wszystkie. Przynajmniej dla Katarzyny Joks, byłej kapitan Basket Ostrovii, która teraz wraca do rodzinnego miasta w barwach RMKS Xbest Rybnik, by zagrać przeciwko swojej byłej drużynie. W niedzielę o 16:00 w hali SP 9 w Ostrowie rozegrany zostanie kolejny bardzo ważny mecz dla ostrowskich koszykarek, walczących o utrzymanie w 1.Lidze Kobiet. „Serce zabije na pewno mocniej" – powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Joks, która na żywo oglądała jedno z ostatnich spotkań Basket Ostrovii.

„Na pewno będzie to dla mnie mecz pełen emocji i wrażeń, ale każdy musi swoją pracę wykonać jak najlepiej, więc o sentymentach nie ma mowy. Serce już mocniej biło podczas niedawnej wizyty w Ostrowie, bo to był pierwszy mecz, który oglądałam na żywo od odejścia z klubu. Kiedy przyjadę zmierzyć się w barwach drużyny przeciwnej z Basket Ostrovią, usiądę na ławce po drugiej stronie i nie będę miała po swojej stronie kibiców, to serce na pewno zabije mocniej. W Rybniku wszystko jest w porządku, bardzo przyjaźni ludzie, fajna atmosfera. Jeśli chodzi o samą koszykówkę, to jest odrębna sprawa. Każda drużyna ma swoje problemy, my się z nimi też mierzymy i musimy poprawić sporo w naszej grze. Generalnie jednak zmiana otoczenia dla mnie na duży plus" – powiedziała radiuCENTRUM Katarzyna Joks.

Basket Ostrovia w środę wygrała w Poznaniu derby i z pewnością doda to skrzydeł drużynie Krzysztofa Chmielarza. Ostrowski zespół nadal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli grupy B 1.Ligi. Jego rywal jest tylko pozycję wyżej i ma jedno zwycięstwo więcej. W pierwszym meczu w Rybniku gospodynie wygrały 65:55.

na fot.: Katarzyna Joks tym razem wystąpi po drugiej stronie barykady.