Dwa mecze w ciągu czterech najbliższych dni i to w dwóch różnych zakątkach Polski rozegrają koszykarze BM Slam Stali Ostrów. W środę beniaminek zagra w Gdyni z Asseco, a w sobotę zmierzy się w Tarnobrzegu z Siarką.

BM Slam Stal Ostrów kontynuuje koszykarski maraton. Najpierw udała się do Gdyni, gdzie w środę o godzinie 19:00 zagra z Asseco. Jeszcze niedawno ekipa z Gdyni wydawała się pewniakiem do gry w play-offach, a teraz po tym jak w ostatnich sześciu meczach wygrała tylko raz, spadła na dziewiąte miejsce w tabeli. BM Slam Stal wciąż jest dwunasta i w poprzednich pięciu meczach także zanotowała tylko jedno zwycięstwo nad wyżej notowanymi Energą Czarnymi Słupsk. Ostrowianie w Arenie Kalisz przegrali w pierwszej rundzie z Asseco 72:81. W drużynie z Gdyni gra Jakub Parzeński, syn jednej z legend ostrowskiej koszykówki, Dariusza Parzeńskiego. Prosto z Gdyni drużyna Zorana Sretenovicia uda się w daleką, bo ponad 600-kilometrową podróż do Tarnobrzegu, gdzie w sobotę zagra z przedostatnią w tabeli Siarką. BM Slam Stal nie wygrała na wyjeździe od połowy listopada. Najwyższa pora to zmienić.