Bez kontuzjowanego Mateusza Zębskiego muszą radzić sobie w pierwszych meczach sezonu koszykarze BM Stali. Ostrowianin jest już po zabiegu i w rozmowie z radiemCENTRUM przyznaje, że czuje się coraz lepiej, ale nie potrafi jeszcze wskazać dokładnego terminu powrotu do gry. "Może to być równie dobrze za trzy dni, jak i za trzy tygodnie" - mówi 30-letni koszykarz BM Stali Ostrów.

"Jest lepiej. W pierwszym tygodniu po zabiegu nie było żadnych efektów, bo ból wciąż dokuczał. Ten ósmy, dziewiąty dzień po zabiegu okazał się kluczowy. Czuję dużą ulgę, bo ból puścił. Czekamy aż to minie do końca. We wtorek już z zespołem przeprowadziłem rozgrzewkę. Było to moje pierwsze ruszanie się od ponad dwóch tygodni. Wyglądało to w porządku, ale ciało do treningu musi być wprowadzane powoli. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Ciężko powiedzieć, ile może potrwać ta pauza. Jeżeli w kolejnych dniach na mój organizm zostaną nałożone kolejne obciążenia treningowe i nie będzie bólu, to będzie w porządku. Jeśli organizm da jednak sygnał, że to za szybko i będę jeszcze odczuwał ból, będziemy musieli zwolnić" - powiedział radiuCENTRUM Mateusz Zębski.

BM Stal Ostrów na początku sezonu spisuje się rewelacyjnie i jest niepokonana. Kolejny mecz rozegra w niedzielę w Toruniu, a pierwszy raz przed własną publicznością zaprezentuje się w Arenie Ostrów 15 października. Oby już ze zdrowym Mateuszem Zębskim.

na fot.: Mateusz Zębski