Przed nimi zadanie z kategorii "mission impossible", ale oni wierzą, że są w stanie odrobić 18 punktów straty z pierwszego spotkania. Żużlowcy Arged Malesy Ostrów w niedzielę o 14:00 na Stadionie Miejskim w rewanżowym półfinale Metalkas 2. Ekstraligi podejmą Abramczyk Polonię Bydgoszcz. Trener Mariusz Staszewski powiedział radiuCENTRUM, że nie planuje żadnych zmian z torem i przygotowuje nawierzchnię, która pasuje jego drużynie, a receptę na odrobienie strat zdradza żużlowiec, Gleb Czugunow:

"Teraz robić jakieś wynalazki z torem przeciwko rywalowi, byłoby głupotą. Mamy swoje ustawienia motocykli. W drugiej części sezonu, odkąd nie musimy zakładać plandeki i nie pada, wszystkie mecze były dosyć wysoko wygrywane. Wszyscy znają te ustawienia, znają ten tor, wiedzą, po którym biegu, jak się zachowuje, więc żadnych zmian z torem nie planuję" – powiedział radiuCENTRUM trener Mariusz Staszewski.

"Przypominam, że to jest tylko sport i może być różnie... Jeśli wygramy pierwsze dwa biegi po 5:1, to będzie już tylko 10 punktów do odrobienia. Nie robi na mnie wrażenia 18-punktowa przewaga bydgoszczan" – powiedział radiuCENTRUM Gleb Czugunow.

Zwycięzca półfinału awansuje do wielkiego finału, a przegrany z dwumeczu zakończy sezon.

Awizowane składy
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
1. Kai Huckenbeck
2. Tim Soerensen
3. Andreas Lyager
4. Mateusz Szczepaniak
5. Krzysztof Buczkowski
6. Hubert Gąsior
7. Olivier Buszkiewicz

Arged Malesa Ostrów
9. Chris Holder
10. Tobiasz Musielak
11. Wiktor Jasiński
12. Frederik Jakobsen
13. Gleb Czugunow
14. Franciszek Dymowski
15. Sebastian Szostak

na fot. W Bydgoszczy ostrowianie przegrali 36:54