Po listopadowym dłuższym weekendzie kaliscy siatkarze wracają do zmagań na drugoligowych parkietach. Już w środę, w hali przy Łódzkiej MKS Kalisz zmierzy się z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Jak powiedział Radiu Centrum drugi trener kaliskiego zespołu Andrzej Płócienniczak, jego podopieczni chcą zrehabilitować się za ostatnie dwie porażki:

"Te mecze z Czarnymi Rząśnia i Bzurą Ozorków pokazały, że ta nowa grupa w której gramy jest bardzo wyrównana i tu trzeba grać na 100%. Nie można odpuścić nawet na chwilę, bo przez własne błędy przegraliśmy te mecze. Myślę, że chłopcy wyciągnęli wnioski z tych spotkań i w meczu z Lechią Tomaszów udowodnią to. Wiedzą też, że jeżeli mamy poważnie myśleć o zajęciu miejsca w pierwszej czwórce, to limit porażek już się wyczerpał".

Aktualnie środowy rywal zajmuje czwarte miejsce w tabeli z 8 punktami, a MKS Kalisz z bilansem dwóch zwycięstw i trzech porażek jest na szóstym miejscu. Początek środowego meczu zaplanowano w hali przy Łódzkiej o godzinie 18:00.