Koniec świąteczno-reprezentacyjnej przerwy w ORLEN Superlidze. Pierwszy mecz, po ponad półtoramiesięcznej pauzie Energa MKS Kalisz zagra u siebie. W ramach 18. serii spotkań kaliszanie zmierzą się we własnej hali z KGHM MKS Zagłębiem Lubin.

„Niezmiernie się cieszymy z powrotu na superligowe parkiety. Czekają nas ciężkie spotkania, ale chcemy rozpocząć rundę rewanżową zwycięstwem nad drużyną z Lubina. Mamy nadzieję, że kibice licznie zasiądą się na trybunach i poprowadzą nas do zwycięstwa” – powiedział radiuCENTRUM rozgrywający Energa MKS-u Kalisz Gracjan Wróbel.

na fot.: w czasie meczu w Lubinie lepsi byli gospodarze

W czasie przerwy kaliską drużynę opuścił obrotowy Piotr Krępa, który przeniósł się do Górnika Zabrze. MKS zasilił grający do tej pory w Grupie Azoty Unii Tarnów Łukasz Kucharzyk.

"Ostatni czas był dla mnie dość zwariowany w związku z przeniesieniem się do nowego klubu, ale bardzo się cieszę, że jestem zawodnikiem Energa MKS-u Kalisz. Teraz czeka nas pierwsze ligowe granie w tym roku, bardzo ważne spotkanie z Zagłębiem. Czasu nie było wiele, jednak wiem, że jestem już w stanie pomoc zespołowi. Zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w Kaliszu" – dodał radiuCENTRUM nowy obrotowy Energa MKS-u Kalisz Łukasz Kucharzyk.

na fot.: trener Rafał Kuptel wyprowadził kaliski zespół z dołka

Lubinianie pierwszą część sezonu zakończyli na 12. miejscu w tabeli gromadząc 15 punktów. Energa MKS Kalisz po słabszej pierwszej części sezonu zaczęła stopniowo wspinać się po ligowej drabince. Ostatecznie po pierwszej części sezonu z 24 punktami zajmuje 6. miejsce – 8 zwycięstw, w tym jedno po karnych oraz 9 porażek, w tym jedno po karnych. W pierwszym starciu obu drużyn górą byli lubinianie, którzy na własnym parkiecie pokonali Energa MKS Kalisz 31:27.

Mecz 18. serii ORLEN Superligi pomiędzy Energa MKS-em Kalisz a KGHM MKS-em Zagłębiem Lubin odbędzie się 3 lutego o godz. 17.45 w hali Kalisz Arena.