Pierwsze ligowe zwycięstwo w nowym roku odnieśli kaliscy szczypiorniści. W meczu 15 kolejki PGNiG Superligi Energa MKS Kalisz pokonał na własnym parkiecie Torus Wybrzeże Gdańsk 30:23. Kaliszanie znakomicie weszli w to spotkanie prowadząc w 10 minucie 7:1 i od tego momentu kontrolowali mecz. Do przerwy MKS prowadził 14:10. W drugiej połowie gdańszczanie zmniejszyli jeszcze stratę do trzech bramek (16:13), ale za chwilę znów kaliszanie zaczęli odskakiwać rywalom, wygrywając ostatecznie różnicą 7 trafień. Jak podsumowali radiuCENTRUM obrotowy MKS-u Mateusz Kus i bramkarz Łukasz Zakreta kluczem do zwycięstwa była szczelna obrona:

"Przede wszystkim była dobra postawa w obronie i bramce. Najpierw Mikołaj Krekora, a potem Łukasz Zakreta wybronili kilka ważnych piłek i automatycznie nam się w polu grało łatwiej. Wynik, czyli stracone tylko 23 bramki to najlepszy dowód że kluczowa była obrona. To był mecz, z którego wreszcie możemy być zadowoleni"

"Od samego początku była duża koncentracja, rewelacyjnie zagraliśmy w obronie i zwłaszcza na otwarcie łatwo zdobywaliśmy bramki. Potem już kontrolowaliśmy to spotkanie. Na pewno kluczem do zwycięstwa była koncentracja i duża pewność siebie".

Najskuteczniejszy w kaliskiej ekipie był skrzydłowy Mateusz Góralski, zdobywca 7 bramek. Znów niezawodny w rzutach karnych był Kamil Adamski, który w tym elemencie dołożył 5 goli. Tym samym kaliszanie zrehabilitowali się za porażkę z Zagłębiem Lubin i odnieśli pierwsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej. Wygrana z Wybrzeżem pozwoliła też MKS-owi awansować na piąte miejsce w ekstraklasowej tabeli.

Energa MKS Kalisz – Torus Wybrzeże Gdańsk 30:23 (14:10)

Energa MKS Kalisz: Krekora, Zakreta – Góralski 7, Kamil Adamski 5, Krępa 5, K. Pilitowski 4, M. Pilitowski 3, Kamyszek 2, Makowiejew 2, Szpera 2, Kacper Adamski, Drej, Kus, Misiejuk.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 5/5.

Wybrzeże Gdańsk: Chmieliński, Witkowski – Adamczyk 5, Janikowski 4, Kosmala 4, M. Wróbel 3, Mosquero 2, Papaj 2, Jachlewski 1, Sulej 1, Woźniak 1, Gavidia, Gądek, Pieczonka, Stojek.

grafika: MKS Kalisz