Gospodarze przeważali praktycznie przez cały mecz, rywale przez pół godziny grali w osłabieniu, a i tak wywieźli z Kalisza cenne zwycięstwo. Mowa o trzecim ligowym pojedynku piłkarzy KKS-u Kalisz, którzy na stadionie przy Łódzkiej ulegli ekipie Wdy Świecie 0:1. Gola na wagę wygranej już w 5 minucie zdobył Karol Maliszewski. Podopieczni Krzysztofa Pawlaka natychmiast rzucili się do odrabiania strat, jednak w sobotni wieczór kaliszanie razili nieskutecznością. Mecz podsumował Radiu Centrum bramkarz KKS-u Marcin Żółtek:

"Na pewno wynik nie do końca oddaje wydarzenia z boiska. Wda praktycznie na początku oddała jeden celny strzał i zdobyła gola. Potem my nie schodziliśmy z połowy rywala, w pierwszej połowie były 3-4 stuprocentowe sytuacje, w drugiej to samo, jednak nic do bramki nie wpadło. Trzeba też oddać dobrą dyspozycję bramkarza rywali. Na pewno nie można nam zarzucić braku zaangażowania, bo każdy zostawił sporo sił na boisku. Szkoda, że nie przełożyło się to na korzystny wynik".

W 63 minucie losy spotkania kaliszanie powinni odwrócić, bowiem w polu karnym został sfaulowany Konrad Chojnacki. Za faul zawodnik Wdy Jakub Gackowski otrzymał czerwoną kartkę, a kaliszanie rzut karny. Niestety jedenastki nie wykorzystał Iwelin Kostow. Pół godziny gry KKS-u w przewadze też nie przyniosło zmiany rezultatu. W ten sposób niebiesko-biało-zieloni wciąż nie zdobyli żadnego punktu w tym sezonie i zajmują przedostatnie miejsce w trzecioligowej tabeli.

KKS Kalisz - Wda Świecie 0:1 (0:1)

KKS Kalisz: Marcin Żółtek - Filip Sówka, Damian Czech, Jacek Paczkowski, Łukasz Grabowski - Mateusz Gawlik, Marcin Lis - Błażej Ciesielski (90+1. Michał Grzesiek), Ivelin Kostov, Konrad Chojnacki - Michał Kucharski (67. Przemysław Balcerzak)

Wda Świecie: Łukasz Zapała - Maciej Góra, Jakub Gackowski, Szymon Kocieniewski, Damian Szczukowski, Grzegorz Brzeziński, Dawid Frelek (73. Damian Meyer), Karol Maliszewski, Mikołaj Prybiński (88. Maciej Różnowski), Radosław Mik (90+2 Dawid Wietrzykowski), Kamil Kamiński (39. Dawid Cylc)

Fot: Karina Zachara