Nie takiego zakończenia pierwszej rundy ORLEN Superligi Kobie spodziewali się zarówno kibice jak i same zawodniczki AWS-u Energa Szczypiorno Kalisz. W niedzielę kaliszanki wyraźniej uległy Młynom Stoisław Koszalin 16:30. Rywalki szybko wyszły na prowadzenie 5:1, a do przerwy miały cztery bramki zapasu 12:8. Na początku drugiej połowy przyjezdne odskoczyły na 24:12 i ostatecznie wygrały różnicą 14-tu trafień. Tymczasem Szczypiorno raziło nieskutecznością w ataku i notowało przestoje. Tak dotkliwej porażki nie potrafił wytłumaczyć radiuCENTRUM trener kaliskiej drużyny Łukasz Kobusiński:

"Nasza skuteczność w tym meczu była tragiczna, dziewczyny podejmowały złe decyzje i nie było tej walki którą oglądaliśmy w ostatnich spotkaniach. Po zaciętym meczu w Gnieźnie wydawało się że idzie ta nasza gra w dobrym kierunku, tymczasem tu przed własnymi kibicami było zupełnie odwrotnie. Trudno tak na gorąco znaleźć jakieś pozytywy w naszej grze".

Bohaterką drużyny gości była bramkarka Natalia Filończuk, która broniła ze skutecznością aż 48 procent. Tymczasem w kaliskiej ekipie żadna ze szczypiornistek nie zdobyła więcej niż trzy bramki. Pierwszą rundę, z bilansem jednego zwycięstwa i ośmiu porażek kaliszanki zakończyły na ostatnim, 10 miejscu w tabeli ORLEN Superligi Kobiet. Rewanżowe spotkania AWS rozpocznie w sobotę, kiedy to w hali Arena podejmie Piotrcovię Piotrków Trybunalski.

AWS Energa Szczypiorno Kalisz – Młyny Stoisław Koszalin 16:30 (8:12)

AWS Szczypiorno Kalisz: Prudzienica, Falińska – Miłek 3, Pilitowska 3, Zamyshliak 3, Kaczmarek 2, Wilczek 2, Borysławska 1, Gliwińska 1, Kucharska 1, Czapracka, Kisiel-Stężała, Lisewska, Stanisławczyk.

Młyny Stoisław Koszalin: Filończuk, Ivanytsia – Mączka 10, Kubisova 8, Polańska 7, Rycharska 2, Koper 1, Szajek 1, Zaleśny 1, Bayrak, Jura, Męczykowska, Nowicka, Szynkaruk.