Porażki w trzech setach doznały w poniedziałkowy wieczór kaliskie siatkarki w meczu z faworyzowanym BKS-em Bostik Bielsko Biała. Pierwsza i druga odsłona meczu w hali Arena toczyła się pod dyktando rywalek. Kaliszanki miały kłopoty z dokładnym przyjęciem zagrywki bielszczanek i przegrywały pojedynki na siatce. Zdobyły w nich tylko 14 i 13 punktów. Najbardziej wyrównana była trzecia odsłona, w której kaliszanki próbowały odwrócić losy meczu. Ostatecznie jednak przegrały tego seta do 23-ech i z kompletu punktów cieszyły się zawodniczki z Bielska. Mecz podsumował radiuCENTRUM trener Energa MKS-u Kalisz Przemysław Michalczyk:

"Myślałem że postawimy większy opór i odpowiemy lepszą zagrywką. Nasze dziewczyny podejmowały ryzyko, ale było ono mało opłacalne w dwóch pierwszych setach. W drugim secie nawet udało się podciągnąć wynik, ale potem utknęliśmy w jednym ustawieniu. W tym trzecim secie gdyby inaczej wyglądała ta ostatnia akcja i gralibyśmy na przewagi to mogło to się jeszcze inaczej ułożyć, bo ta gra wyglądała już zupełnie inaczej".

Najlepszą zawodniczką meczu została przyjmująca z Bielska Julia Piasecka. Po tej porażce kaliskie siatkarki z dorobkiem tylko 7 punktów zajmują dziewiąte miejsce w tabeli TAURON Ligi. W następnej kolejce 24 listopada Energa MKS Kalisz zmierzy się na wyjeździe z Pałacem Bydgoszcz.

Energa MKS Kalisz – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (14:25, 13:25, 23:25)

Energa MKS: Sikorska, Wawrzyniak, Dite, Pol, Nowacka, Kubacka, Mazur (libero) oraz Vlk, Makarowska-Kulej, Borys

BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Laak, Piasecka, Orzyłowska, Drabek (libero) oraz Brzoza, Szewczyk, Janiuk, Angelina, Abramajtys.