Pewne zwycięstwo kaliskich szczypiornistów przed własną publicznością. W niedzielny wieczór, w meczu 23 serii ORLEN Superligi Energa MKS Kalisz pokonał Grupę Azoty Unię Tarnów 28:22. Mimo ospałego początku obu drużyn, w 13 minucie na prowadzenie 4:3 wyprowadził MKS Miłosz Bekisz i kaliszanie zaczęli dominować na parkiecie. Do przerwy wygrywali 12:8. W drugiej połowie gospodarze znakomicie zagrali w obronie, wciąż utrzymywali bezpieczną przewagę i ostatecznie wygrali różnicą sześciu trafień. Mecz podsumowali radiuCENTRUM trenerzy obu ekip: Uni Marcin Janas i MKS-u Rafał Kuptel:

"O porażce zadecydował przede wszystkim nasz słaby atak, a jak już dochodziliśmy do czystych sytuacji to pudłowaliśmy. I tak kaliszanie wypracowali przewagę, którą potem powiększali. W obronie było już lepiej niż w ostatnich meczach, chociaż tez były błędy. U nas szwankowała ta skuteczność, również w sytuacjach sam na sam".

"Mamy końcówkę rundy zasadniczej i teraz te mecze, są nie tylko bardzo ważne, ale też bardzo trudne. Każda drużyna choć walczy o inne cele, to liczy punkty. Przede wszystkim zagraliśmy bardzo skutecznie w obronie, a do tego nasza bramka się włączyła. Bardzo się cieszę, że mamy cenne trzy punkty po dobrej walce".

Najskuteczniejsi w kaliskiej ekipie byli: Mateusz Kus i Michał Drej, którzy zdobyli po 5 goli. Tymczasem najlepszym zawodnikiem meczu wybrano kaliskiego bramkarza Krzysztofa Szczecinę. Było to jedenaste ligowe zwycięstwo MKS-u po którym z dorobkiem 33 punktów umocnił się na szóstej pozycji w tabeli ORLEN Superligi.

Energa MKS Kalisz – Grupa Azoty Unia Tarnów 28:22 (12:8)

Energa MKS Kalisz: Szczecina (38 proc.) – Starcević 2, Nejdl 3, Kowalczyk 2, Kus 5, Drej 5, Kucharzyk, Biernacki 1, Pilitowski 3, Molski 3, Bekisz 3, Karpiński, Antolak 1

Grupa Azoty Unia Tarnów: Wysocki (25 proc.), Małecki (21 proc.) – Zdobylak 3, Wątroba 1, Sanek 1, Podsiadło 5, Małek 1, Bushkou 1, Smolikau 2, Adamski 2, Słupski 2, Parovinchak 3, Sikora 1, Mrozowicz, Tokarz.