Wrócili do miejsca i sposobu gry sprzed stu lat. Nietypowy przebieg miał tegoroczny turniej piłki ręcznej Szczypiorno Cup. Tym razem zespoły zagrały na trawiastym boisku na terenie kampusu przy Wrocławskiej, gdzie ponad 100 lat temu mieścił się obóz jeniecki w którym narodził się szczypiorniak. Co więcej zaproszone zespoły zagrały wykonaną własnoręcznie piłką szmacianką w 10-osobowych składach. Jak mówi radiuCENTRUM Jarosław Łuczak, prezes Stowarzyszenia KPR Szczypiorno to jedyna taka impreza w Polsce:

"W tej odmianie mamy duże bramki, piłka jest szmaciana i praktycznie się nie odbija, nie da się jej kozłować. Z jednej strony trudniej jest rzucić bramkę, ale z drugiej bramkarz ma też większe problemy z jej złapaniem. Do tego dochodzi większy i nierówny teren, no i jest więcej ludzi czyli trzeba tę piłkę zupełnie inaczej rozgrywać. Jednak zabawa jest naprawdę rewelacyjna, a do tego nieco inna promocja piłki ręcznej i miejsca gdzie się ta gra narodziła".

W turnieju wzięło udział 6 drużyn seniorskich, oraz zespoły dziecięce z Kalisza i Nowych Skalmierzyc. Zwycięzcą turnieju została drużyna Old Ostrovia Ostrów Wlkp. Drugie miejsce zajęła ekipa KPR Szczypiorno Kalisz. Trzecie miejsca przypadło drużynie Azja Team Wrocław, a czwarte dziennikarzom kaliskich mediów. W meczu kobiet Olimpia Oborniki Śląskie pokonała Victorię Team. Ważnym elementem całego turnieju było nie tylko nawiązanie do początków szczypiorniaka, ale też spotkanie po latach wielu byłych ligowych zawodników na czele z reprezentantami Polski. Jak dodają organizatorzy turniej w tej formie ma być imprezą cykliczną.