Kaliskie siatkarki wciąż bez przełamania. Tym razem, w miniony weekend Energa MKS Kalisz wyraźnie przegrał w wyjazdowym meczu z UNI Opole 0:3. Tym samym kaliski zespół wciąż zamyka tabelę TAURON Ligi Kobiet.

W meczu 15 kolejki TAURON Ligi walczące o miejsce w fazie play off opolanki podejmowały kaliski MKS, który ze skromnym dorobkiem 8 punktów próbuje odbić się od dna tabeli. Niestety i tym razem się nie udało, choć kaliszanki ambitnie zaczęły mecz w Opolu. Po skutecznych atakach podopieczne Piotra Mateli prowadziły 10:7, ale od tego momentu zupełnie się pogubiły. Kaliszanki nie radziły sobie z atakami i blokami rywalek W efekcie UNI Opole seriami zaczęło punktować i wysoko wygrało pierwszego seta 25:14. W drugiej odsłonie od początku prowadziły gospodynie, a po udanych zagrywkach Katarzyny Zaroślińskiej-Król wypracowały pięciopunktową przewagę 15:10. Kaliszanki starały się odrabiać straty, ale w decydującym fragmencie znów popełniały własne błędy i uległu do 20-tu. Niestety trzecia partia również toczyła się pod dyktando miejscowych. Opolanki znakomicie grały zarówno w ataku jak i obronie i wygrywając trzeciego seta 25:16, zainkasowały komplet punktów. Kluczem do sukcesu gospodyń była m.in. defensywa, w której aż 13 razy zablokowały ataki kaliszanek, które w tym elemencie zdobyły zaledwie 1 punkt. Była to ósma z rzędu, a dwunasta w sezonie ligowa porażka kaliskich siatkarek. MKS nadal zajmuje ostatnie, 12 miejsce w tabeli TAURON Ligi, a widmo spadku jest coraz bardziej realne.

UNI Opole – Energa MKS Kalisz 3:0 (25:14, 25:20, 25:16)

UNI Opole: McCall, Zaroślińska-Król, Połeć, Diouf, Kecher, Bińczycka oraz Adamek (libero), Ceynowa, Pamuła, Matsumoto,

Energa MKS Kalisz: Wawrzyniak, Pol, Borys, Dite, Szumera, Kubacka oraz Mazur (libero), Nastawska, Nowacka.