Bardzo miły, ale też niespodziewany prezent sprawiły - sobie i kibicom - kaliskie siatkarki, które zdobyły komplet punktów z liderem Tauron Ligi. W środowy wieczór, w hali Arena Energa MKS Kalisz ograł niepokonaną dotąd drużynę Developres SkyRes Rzeszów 3:1, w setach 25:21, 25:27, 25:22 i 25:20. Po poniedziałkowej porażce z ŁKS-em kaliszanki były bardzo zmotywowane i waleczne. Nawet gdy w drugim secie rywalki prowadziły 19:12 kaliszanki odrobiły straty i przegrały tę partię dopiero na przewagi. W pozostałych odsłonach końcówki setów należały do kaliskiego zespołu. Jak powiedział radiuCENTRUM trener MKS-u Jacek Pasiński kluczem do zwycięstwa były skuteczne ataki ze skrzydeł, oraz blok:

"Nasza gra w tym spotkaniu była oparta przede wszystkim na skrzydłach. Zarówno lewoskrzydłowe Zuza Szperlak, Ola Gromadowska, jak i prawoskrzydłowe Monika Gałkowska czy Julia Szczurowska robiły doskonałe zmiany i wywiązywały się ze swoich zadań. Jednak to co mnie najbardziej cieszy to realizacja założeń taktycznych, a było to przede wszystkim zasłonięcie odpowiednich stref w bloku. Zrobiliśmy 17 punktów blokiem, to bardzo dużo w meczu z tak mocnym rywalem jakim jest zespół z Rzeszowa".

na fot.: Jacek Pasiński / trener Energa MKS Kalisz

Najwięcej punktów w kaliskiej ekipie zdobyły Julia Szczurowska 16, Aleksandra Gromadowska 15 i Weronika Centka 14. Ta ostatnia po raz kolejny w tym sezonie odebrała statuetkę najlepszej zawodniczki meczu, i nie ukrywała radości z takiego prezentu:

"Myślę, że sprawiłyśmy dużą niespodziankę w środowisku siatkarskim, bo niecodziennie wygrywa się z liderem Tauron Ligi. Zrobiłyśmy prezent sobie, ale też wszystkim kibicom i tylko żałujemy, że nie mogli oni na żywo zobaczyć tego zwycięstwa. Bardzo się cieszę, że potrafiłyśmy się przed świętami spiąć, skoncentrować, choć wykorzystałyśmy też słabość rywalek. Podobnie jak my w listopadzie teraz rzeszowianki wróciły z kwarantanny. Doskonale wiemy, że taka przerwa i sam wirus bardzo wpływają na kondycję i tym razem my to wykorzystałyśmy".

Dzięki wygranej z liderem kaliszanki z dorobkiem 22 punktów awansowały na szóste miejsce w ekstraklasowej tabeli. Zdobycz punktową MKS będzie mógł powiększyć jeszcze w tym roku, bowiem 29 grudnia kaliszanki na wyjeździe zmierzą się z Chemikiem Police.

Energa MKS Kalisz – Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (25:21, 25:27, 25:22, 25:20)

Energa MKS Kalisz: Polak 3, Ptak 10, Szperlak 13, Centka 14, Gromadowska 15, Gałkowska 3 oraz Łysiak (l), Szczurowska 16, Kucharska, Mazur, Bednarek

Developres SkyRes Rzeszów: Krajewska 1, Rasińska 16, Blagojević 20, Stencel 7, Efimienko-Młotkowska 8, Lazić 6 oraz Przybyła (l), Krzos (l), Grabka 7, Kaczmar, Van Ryk 1