W pierwszej rundzie pokonali zespół AZS AWF Warszawa, aż 38 - 28. Teraz czas na kolejnego przeciwnika. Mowa o zespole rugby Husaria Kalisza, który już w sobotę 5 sierpnia na stadionie lekkoatletycznym w Częstochowie zmierzy się z połączonymi siłami dwóch warszawskich drużyn w ramach Mistrzostw Polski Rugby League, czyli 13 osobowej odmianie rugby.

W tym roku Kaliscy husarze połączyli swe siły z Klubem Rugby Częstochowa i występują wspólnie jako Husaria Kalisz / Południe. W pierwszym meczu te połączone siły rozgromiły debiutujących w Mistrzostwach Polski Rugby League AZS AWF Warszawa, czyli klub, którego zawodnicy grają w najwyższej lidze rozgrywek polskiego rugby Union, czyli odmiany 15-osobowej.

Teraz w Częstochowie kaliskiej Husarii przyjdzie zmierzyć się z drużyną Warszawa Rugby League, czyli połączonymi siłami Wildcats Rugby Góra Kalwaria oraz Tritons RLFC. To bardzo mocni przeciwnicy, którzy nie raz w poprzednim sezonie potrafili napsuć krwi kaliszanom. Waga tego pojedynku jest niebagatelna. Warszawiacy mają nadzieję wygrać z Husarią i w ten sposób odrobić straty, które ponieśli w swoim pierwszym meczu z łódzkimi Srokami, gdzie przegrali 36-54. Kaliszanie wiedzą, że każde położenie piłki w polu punktowym przeciwnika będzie na wagę złota w szczególności, że ich następny rywal, czyli Łódzkie Sroki przegrały na swoim boisku 20 - 30 z AZS-em. Ta wygrana pozwoliłaby kalisko-częstochowskiej drużynie na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli przed III rundą rozgrywek, co znacząco przybliżałoby ich do upragnionego finału.

Przypomnijmy, że Kaliska drużyna w zeszłym roku zdobyła Wicemistrzostwo Polski Rugby League, przegrywając w finale ze Srokami Łódź.

O wszystkim zadecyduje boisko częstochowskiego stadionu lekkoatletycznego, na które już w sobotę 5 sierpnia wybiegną obie drużyny. Pierwszy gwizdek o 15:30.

Kolejny mecz Husarii już za dwa tygodnie, 19 sierpnia na kaliskim Wembley. Tam podejmą swojego pogromcę z zeszłorocznego finału - Sroki Łódź.