Edin Tatar, bramkarz Energi MKS-u Kalisz był jednym z bohaterów meczu z Zagłębiem Lubin. Reprezentant Bośni i Hercegowiny bronił jak w transie na skuteczności 40 procent i walnie przyczynił się do zwycięstwa beniaminka. Trener kaliskiej drużyny Paweł Rusek docenia umiejętności bramkarza, ale w rozmowie z radiemCENTRUM wyjaśnia także, jak zamierza rozwiązać lukę po jego odejściu z Kalisza.

"Edin Tatar to jak najbardziej ważna postać naszego zespołu. Zawodnik ten jednak postanowił odejść i podpisał intratny kontrakt w Szwajcarii. Zawodnicy przychodzą do klubów, zawodnicy odchodzą z klubów, a kluby nadal istnieją i funkcjonują. Nie będę ukrywał, że pracujemy, a w zasadzie mamy już pomysł na to, jak Edina zastąpić od przyszłego sezonu. Życzymy mu jak najlepiej. Edin to typowy zawodowiec. Wie, że odchodzi z Kalisza, że za pół roku będzie grał w innym klubie, a kiedy wychodzi na boisko daje z siebie wszystko, tak jak powinno być" - powiedział radiuCENTRUM Paweł Rusek.

Dodajmy, że Edin Tatar od nowego sezonu będzie grał w Szwajcarii w klubie BSV Bern Muri.

na fot.: Edin Tatar, reprezentant Bośni i Hercegowiny do końca sezonu będzie grał w Kaliszu, a później przeniesie się do Szwajcarii.