Kolejnej porażki i to w kompromitującym stylu doznały kaliskie siatkarki. W sobotę, w meczu 18 kolejki TAURON Ligi kaliszanki przegrały na własnym parkiecie z KS DevelopRes Rzeszów 0:3. Rywalki szybko wypracowywały dużą przewagę punktową i dominowały w każdym elemencie. Tymczasem gospodynie nie potrafiły się przebić przez blok rzeszowianek, i popełniały sporo własnych błędów. Ostatecznie w poszczególnych setach zdobyły zaledwie 13, 11 i 14 punktów. Rozczarowania postawą swoich podopiecznych nie krył w rozmowie z radiemCENTRUM trener Energa MKS-u Kalisz Piotr Matela:

"Przede wszystkim zabrakło chęci. Nasza postawa na boisku nie tłumaczy tego, że po drugiej stronie był bardzo mocny przeciwnik. Jeżeli popatrzymy z kim graliśmy to tym bardziej nie mieliśmy nic do stracenia. Nasza postawa od początku była bardzo pasywna. A należało próbować, walczyć i narobić im problemów. Nasze zawodniczki po prostu oddały ten mecz i o to mam największy żal".

Najlepszą zawodniczką meczu została środkowa DevelopResu Agnieszka Korneluk. Po łatwym zwycięstwie w Kaliszu rzeszowskie "Rysice" powróciły na fotel lidera rozgrywek. Tymczasem kaliski zespół z dorobkiem zaledwie 11 punktów wciąż zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Niestety na cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej widmo spadku z TAURON Ligi staje się coraz bardziej realne.

Energa MKS Kalisz – KS DevelopRes Rzeszów 0:3 ((13:25, 11:25, 14:25)

Energa MKS: Wawrzyniak, Pol (5), Borys (5), Szumera (6), Kubacka (1), Nowacka (5), Mazur (libero) oraz Pajdak (libero), Dite, Nastawska (1), Dąbrowska

KS DevelopRes: Honorio (11), Korneluk (13), Wenerska (2), Fedusio (4), Dudek (11), Fedorek (4), Szczygłowska (libero) oraz Kubas (libero), Vicet (4), Chmielewska (4)