Z pewnością nie żałowali ci piłkarscy kibice którzy wybrali się na pierwszy mecz na własnym trerenie piłarzy Calisii. Na Stadionie Miejskim, w drugiej kolejce rozgrywek IV ligi gospodarze pokonali Victorię Września 3:2. Gole dla kaliszan zdobyli grający trener Grzegorz Dziubek, a po przerwie Tomasz Kempiński i Andrzej Dziuba. Tymczasem na listę strzelców gości wpsiali się Krzysztof Urbanowicz i Maciej Lisiecki. A mecz oceniają trenerzy obu zespołów: Calisii Grzegorz Dziubek i Jan Stępczak z Victorii.

GD: "Cieszy zwycięstwo, ale sami zafundowaliśmy sobie trochę horroru. Dwuktornie goście nas bramkowo doganiali. My zdobywaliśmy ładne bramki, ale też głupio tracilismy swoje, po błędach obrońców. Stąd fajnie, że wygraliśmy pierwszy mecz przed swoimi kibicami, ale gra pozostawia jeszcze sporo do życzenia"

JS: "Cóż w futbolu kto strzela więcej bramek to wygrywa, tym razem to była Calisia. Nam przede wszystkim brakuje doświadczenia. Mam w tym sezonie zupełnie nowy, bardzo młody zespół. W sumie tylko dwóch piłkarzy ma po 23 lata, a pozostali są młodsi. A zgranie takich młodych piłkarzy naprawdę wymaga czasu".

Dodajmy, że kibice mogli w tym spotkaniu zobaczyć jeszcze więcej goli, bo m.in. rzutu karnego dla Calisii nie wykorzystał Maciej Zapart który fatalnie pudłował. Po tej wygranej Calisia, z kompletem punktów zajmuje piąte miejsce w tabeli IV ligi, ale ma rozegrane tylko dwa mecze.

figielrc.fm