Prawie trzy miesiące temu nabawił się groźnej kontuzji barku. Teraz kończy okres rehabilitacji i myśli o rozpoczęciu intensywnych przygotowań do nowego sezonu. Mowa o żużlowcu Adrianie Gomólskim, który zanim wyjedzie na tor, w przyszłym roku będzie musiał się poddać zabiegowi usunięcia z barku drutów, jakie wstawiono mu podczas wrześniowej operacji.

"Z każdym dniem jest lepiej. Najgorszy był początek po kontuzji. Pierwsze półtora miesiąca miałem problemy z podstawowymi czynnościami, jak chociażby mycie zębów czy ubieranie. Na szczęście, mam to już za sobą. Jestem optymistą i będę robił wszystko, by ręka była w pełni sprawna od początku sezonu. Na początku stycznia mam mieć wyciągnięte z barku wszystko, co jest w nim - że tak powiem - niepotrzebne. Później będę dalej pracował nad formą" - mówi 21-letni żużlowiec.

Gomólski już od najbliższego poniedziałku, 1 grudnia rozpocznie treningi ogólnorozwojowe do sezonu. Żużlowiec zapewnia, że chciałby do końca roku podpisać nowy kontrakt. Najbliżej mu do pozostania na kolejny sezon w Ostrowie.

kmiecikrc.fm