Dziesiąte zwycięstwo z rzędu odniosły w niedzielę koszykarki Ostrovii, które tym razem pokonały SKK Polonię Warszawa 80:61. Zwycięstwo liderowi tabeli grupy D I ligi wcale nie przyszło łatwo. Do przerwy to stołeczny zespół prowadził 38:37, a na parkiecie brylowała liderka tej drużyny Natalia Małoszewska, autorka 32 punktów. Jeszcze w 33 minucie Ostrovia prowadziła tylko 61:58, ale później zdobyła 19 punktów z rzędu.

"Widać, że to już końcówka sezonu. Trudno też nam się zmobilizować do końca przy tylu wygranych z rzędu. Wiedziałyśmy, że Polonia Warszawa jest w sumie najtrudniejszym rywalem w tej grupie, gdyż ma w składzie dwie liderki całej I ligi. Pokazały one klasę, ale to my zwyciężyłyśmy i dopięłyśmy swego, odnosząc dziesiąte zwycięstwo z rzędu" - powiedziała Radiu Centrum Magdalena Parysek.

"Zawzięliśmy się ambicjonalnie, żeby wygrać wszystkie mecze w grupie D. Jesteśmy na dobrej drodze do realizacji tego celu, bo pozostało nam jedno spotkanie. Nie zapominajmy, że graliśmy trzy mecze w ciągu tygodnia praktycznie siódemką zawodniczek. To jest jednak dosyć trudne, ale daliśmy radę. Cieszę się bardzo, że w tym meczu konsekwentnie graliśmy Magdaleną Parysek, która może nie zaczęła meczu słabo, ale nie trafiała. Umówiliśmy się jednak, że wytrzymujemy tę trudną chwilę i później był moment, że to ona przeważyła mecz" - powiedział Radiu Centrum Andrzej Kowalczyk.

Najwięcej punktów dla Ostrovii rzuciły: Jasnowska 30, Mielczarek 15, Parysek 12 i Kaczmarek 10.