Dzięki ostrowskim policjantom do sprzedaży nie trafią znacznej ilości narkotyków, ujawnione u 25-letniego mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego i 23-letniego kaliszanina. W mieszkaniu u pierwszego z nich znaleziono sporą ilość marihuany. "Można powiedzieć, że 25-latek wpadł na własne życzenie, po pobiciu na ulicy innego mężczyzny" - powiedział Radiu Centrum Artur Kurczaba, z ostrowskiej komendy policji.

"Sprawca pobicia trafił do policyjnego aresztu. Jednak funkcjonariuszom prowadzącym tę sprawę nie uszło uwadze to, że mężczyzna wywodzi się ze środowiska miejscowych kibiców, m.in. poznańskiego „Lecha", co często wiąże się z przestępczą działalnością. I w tym przypadku policjanci nie mylili się, bowiem w mieszkaniu zatrzymanego 25-latka znaleziono sporej ilości narkotyków. W sumie ujawniono ponad 117 gram marihuany, która najprawdopodobniej miała trafić do sprzedaży. Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec 25-latka dozór policyjny."

Taki sam środek zapobiegawczy zastosowano wobec 23-letniego mieszkańca Kalisza, którego zatrzymała policja przed jedną z ostrowskich dyskotek. Mężczyzna posiadał przy sobie 9 porcji marihuany oraz kilka gramów amfetaminy. Okazuje się, że był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą za to przed sądem.

marciniakrc.fm