Sejm zniósł obowiązek szkolny 6-latków i przedszkolny 5-latków. Nie będzie rocznika 7-latków, bo te w przyszłym roku szkolnym będą już w drugiej klasie. Samorządy mają więc problem, bo nie są w stanie przewidzieć ile dzieci pójdzie do pierwszej klasy. Istnieje więc duże ryzyko, że zabraknie miejsc w przedszkolach dla 3-latków.

Krok naprzód idzie gmina Żelazków (pow.kaliski), która chcąc być zapobiegliwa, zaadaptuje pomieszczenia w budynku szkoły w Dębem na oddziały przedszkolne. A te będą gotowe już od września."Nie mamy się więc o co martwić" - powiedział Radiu Centrum wójt, Sylwiusz Jakubowski: "Mamy szerszą bazę oświatową, nie do końca wykorzystaną, bo w Dębem jest szkoła podstawowa i uruchomiona na razie I klasa gimnazjum. I w budynku, po adaptacji pomieszczeń, mamy przedszkole. Będzie to jeden lub dwa oddziały, w zależności od liczy chętnych. Ja już jestem na ten proces przygotowany. Wielu moich kolegów - wójtów z innych gmin, ma problem, bo nie mają budynków, aby umieścić tam przedszkola".

na fot.: Sylwiusz Jakubowski / wójt Żelazkowa

Obecnie w gminie Żelazków są 2 przedszkola i wszędzie jest 100% obłożenia. Nowy oddział miałby pomieścić dodatkowo 48 dzieci.

Adaptacja szkoły w Dębem na ten cel to koszt około 80 000 złotych. Gmina chce na ten cel pozyskać dofinansowanie z urzędu marszałkowskiego w wysokości 80%.