Pleszewskie pielęgniarki, które wykonują zabiegi pacjentom w domach, będą mogły parkować nieodpłatnie na rynku przez pół godziny. Taką decyzję - na wniosek radnego Tomasza Kuberki - podjęli pleszewscy radni.

Tomasz Kuberka przypomniał, że zabezpieczenie Podstawowej Opieki Zdrowotnej jest obowiązkiem gminy. Wytłumaczył, że robiąc zastrzyki pacjentowi na rynku, pielęgniarka musi zostawiać auto przy Lidlu i biec. Kiedyś siostry auto zostawiały na parkingu, parkingowy przymykał oko i wszystko było ok. Potem podobno ktoś życzliwy doniósł o tym do ratusza i parkingowy oko przestał przymykać. Siostry muszą płacić albo biegać i nie wyrabiają się a starszy pacjent czeka.

"Musimy się nad nim pochylić", apelował Kuberka. Dyskusja była burzliwa, dotyczyła oznakowania aut, tego, że za chwilę przedstawiciele innych zawodów też zechcą przywilejów, czy tych 30 minut pielęgniarki nie zechcą wykorzystać na zakupy? W końcu ogłoszono przerwę, podczas której sformułowano tekst uchwały. Pleszewskie pielęgniarki środowiskowe, które będą miały specjalne naklejki na szybie, będą mogły przez pół godziny nieodpłatnie parkować na rynku. Co będzie jeśli wizyta u starszego pacjenta przedłuży się ponad bezpłatny limit? Tego już nie doprecyzowano.

kuczynskarc.fm