36-letni kaliszanin odpowie przed sądem za nielegalne posiadanie amunicji. Sprawa ujrzała światło dzienne przypadkiem - mężczyzna został zatrzymany przez patrol policyjny, a stróże prawa znaleźli przy nim woreczki z podejrzaną substancją. Zdecydowali więc o przeszukaniu mieszkania mężczyzny" - powiedział Radiu Centrum prokurator Janusz Walczak:

"Dodatkowo dokonano wówczas u niego przeszukania w miejscu zamieszkania. Ujawniono w jego trakcie 6 sztuk przedmiotów „wyglądem przypominających naboje”. Przeprowadzone badanie doprowadziło do ustalenia, że zabezpieczony proszek nie stanowi substancji psychotropowej ani środków odurzających. Znalezione „przedmioty”, jak stwierdził powołany biegły, stanowią natomiast, w rozumieniu ustawy o broni i amunicji, amunicję, na której posiadanie wymagane jest zezwolenie."

Mężczyzna przyznał, że amunicję posiadał od czasu odbywania służby wojskowej. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.