Wyprawa życia

Do zdobycia najwyższej góry Afryki - Kilimandżaro zabrakło mu około 600 metrów, czyli 4 godzin marszu. Jednak jako, najstarszy uczestnik wyprawy, 70-letni kaliski senator Witold Sitarz i tak mówi o potrójnym sukcesie. Po pierwsze przeżył przygodę życia, po drugie nagłośnił temat zbieranie funduszy na leczenie chory dzieci, podopiecznych trzech fundacji, wreszcie stanął na wysokości ponad 5000 metrów.

W środę kaliski senator opowiedział Radiu Centrum o trwającej siedem dni wyprawie pod hasłem "Parlament na szczyt dla dzieci":

"Niestety gdy dotarliśmy do ostatniego piątego obozu i atakowaliśmy szczyt to na wysokości 5250 metrów kierownik wyprawy nakazał mi zawrócić, a to dlatego, że nie wytrzymywałem tempa grupy. Wtedy nasza 30-osobowa grupa szła tempem 50 kroków i oddychanie. No ja po 5 godzinach marszu musiałbym iść swoim tempem, czyli około 20 kroków i oddychanie. Wtedy nasz kierownik powiedział, że grupa musi iść razem i wspólnie z lekarzem polecił mi wrócić do obozu. A jeszcze przed wyprawą mieliśmy dżentelmeńską umowę, że z decyzją szefa wyprawy Tomasza Kobielskiego, zdobywcy korony Himalajów się nie dyskutuje".


Ostatecznie na szczycie Kilimandżaro stanęło 29 osób, w tym sześcioro posłów i dwóje senatorów. Jak przyznał senator Sitarz była decyzja o zawróceniu była bardzo ciężka i długo ją przeżywał. Po trwającej 7 dni wyprawie na Kilimandżaro parlamentarzyści spotkali się m.in. z Polakami mieszkającymi w Kenii i ambasadorem RP. Odwiedzili też cmentarz polskich wygnańców z Tanzanii i Kenii. Wciąż trwa sms-owa zbiórka na niepełnosprawne dzieci.

Całkowite koszty podróży (około 15 000 złotych na osobę) ponosili sami uczestnicy wyprawy.

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).