Rada Powiatu Jarocińskiego apeluje do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o zaniechanie zamiaru rezygnacji z wykonania przejazdu drogowego nad drogą ekspresową S11. Spowoduje to zlikwidowanie połączenia drogowego dwóch dużych miejscowości: Cielczy i Wilkowyi.

W początkowej fazie projektu budowy obwodnicy Jarocina zaplanowano trzy wiadukty w Cielczy. Najpierw inwestor, w ramach tzw. optymalizacji zrezygnował z budowy jednego z nich, niedługo po tym zapadła decyzja o rezygnacji z wykonania drugiego wiaduktu. Zaniepokojeni sytuacją radni powiatowi jednogłośnie podpisali się pod apelem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wyrażając w ten sposób swój sprzeciw wobec decyzji o rezygnacji z budowy tego ważnego przejazdu. Ich zdaniem zmiana w projekcie podzieli gminę Jarocin na dwie części.

"Spowoduje to zlikwidowanie połączenia drogowego dwóch dużych miejscowości: Cielczy i Wilkowyi i tym samym ograniczy możliwości rozwojowe gminy Jarocin - w szczególności terenów tych sołectw" – informuje Radio Centrum Mirosław Drzazga, członek Zarządu Powiatu w Jarocinie. Rezygnacja z wykonania wiaduktu utrudni dostęp do gruntów rolnych. "Brak wiaduktu wydłuży rolnikom drogę dojazdową do swych pól, zwiększą się koszty funkcjonowania gospodarstw rolnych" – dodaje Drzazga. "Niepokojące jest również to, że po drodze dojazdowej do gruntów rolnych będą jeździły przede wszystkim maszyny rolnicze, co uniemożliwi w praktyce ruch dwukierunkowy, bo w założeniach droga ma mieć szerokość tylko 3,5 metra" – informuje członek zarządu powiatu.